Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

”Encyklopedia Częstochowy” to projekt, nad którym od lat pracuje Ośrodek Dokumentacji Dziejów Częstochowy pod kierownictwem Juliusza Sętowskiego. Pierwotnie celem projektu miała być publikacja książkowa. Inicjatywa ta miała szansę zaangażować skromne środowisko częstochowskich regionalistów, być pretekstem do zainicjowania nowych badań (także przez inne osoby) nad wieloma tematami, nad którymi nie pochylił się dotąd żaden historyk. W 2006 roku powołano nawet Radę Naukową i Komitet Redakcyjny.
Tymczasem dowiadujemy się, że zmieniła się koncepcja. Teraz powstaje wirtualna encyklopedia, która w założeniu ma dać możliwość pozyskania informacji – jak deklaruje jej strona internetowa – „ze sprawdzonego źródła – z jednej strony wiarygodnego, z drugiej otwartego, gdzie każdy użytkownik ma możliwość dodania rekordu, którego zawartość jest opracowywana przez zespół redakcyjny”. Na stronie zamieszczono pierwsze 800 haseł, których autorami są redaktorzy Encyklopedii, czyli pracownicy Ośrodka (Juliusz Sętowski, Andrzej Kuśnierczyk, Wiesław Paszkowski) oraz historyk dr Paweł Michalski.

Co prawda na stronie Encyklopedii nie ma tego określenia, ale materiały medialne Urzędu Miasta szeroko lansują ten projekt jako „Częstochowską Wikipedię”. Internetowa „Wikipedia” nie jest projektem naukowym, jest „pospolitym ruszeniem” anonimowych pisarzy. Znajdziemy tam, owszem, hasła napisane (anonimowo) przez historyków lub nieprofesjonalnych, acz bardzo wytrwałych i pracowitych badaczy, jednak większość powstaje metodą „Wikipedii” – czyli po często bezkrytycznym przeczytaniu jakiegoś drukowanego tekstu (to jedyny wymóg) i bez całościowego spojrzenia na opisywane zagadnienie. Stąd też efekty ich pracy są niewielkie, a mogą być mylące. Pracownicy Ośrodka są znani z publikacji, dlatego nie wątpię, że Juliusz Sętowski jest specjalistą w biografistyce i historii ruchu socjalistycznego naszego miasta, Wiesław Paszkowski jest znawcą dziejów częstochowskich Żydów, a Andrzej Kuśnierczyk specjalistą od Kamienicy Polskiej. Co do innych tematów – nie wiem, czy kierują się podejściem historyka (krytyczne korzystanie z opracowań i źródeł oraz całościowe „ogarnięcie” tematu), czy wolą metodę „Wikipedii”. Wątpliwości te budzą się po pobieżnym nawet przejrzeniu haseł Encyklopedii.
Na liście opublikowanych haseł znajdziemy sporo dotyczących organizacji komunistycznych i komunistycznej partyzantki. Autor tych haseł korzysta pełną garścią z opracowań PRL-owskich – bezkrytycznie i bez dystansu, jakby nie zauważając, że choćby badania Piotra Gontarczyka podają w wątpliwość wartość naukową tych źródeł. Jak dotąd żaden historyk nie badał krytycznie ruchu komunistycznego w Częstochowie. Dla odmiany Autor haseł dotyczących organizacji narodowych i narodowej partyzantki nie powstrzymuje się od słów krytycznych. Ciekawe, bo także żaden historyk nie opracował dotąd tego tematu. Skąd więc mądrość Autora? Ano z książki Krzysztofa Komorowskiego Polityka i walka. Konspiracja zbrojna ruchu narodowego 1939-1945 (2000). Eureka! Kiedy opisywałem protest „Solidarności” w klubie „Ikar” w 1980 roku czy podziemny biuletyn „CDN” – zamiast męczyć się, mogłem zajrzeć do książek Jerzego Holzera, Andrzeja Friszke czy artykułów Janusza Płoweckiego. Mogłem zastosować metodę „Wikipedii”. Pytanie, czy znalazłbym tam coś na temat…
Ale przejdźmy do konkretnych haseł. Autor hasła Grób Nieznanego Żołnierza chyba nie wie, o czym pisze. Grób to faktycznie POMNIK Nieznanego Żołnierza, przed wojną używano nazwy „Płyta Nieznanego Żołnierza”. Po wojnie przyjęła się obecna nazwa (nb. kwerenda prasowa pozwoliłaby dokładniej określić czas zmiany potocznej nazwy, ale to wymaga pracy), ale tam prochów nie ma. Autor bezkrytycznie powtarza bujdę wymyśloną przez Janusza Płoweckiego o „mitycznej” wcześniejszej płycie. Ponieważ już kolejny raz kolportowana jest ta bujda, wzywam Autora – Pana Doktora Pawła Michalskiego, aby przedstawił jakikolwiek dowód, że Płyta istniała przed 1925 rokiem. Nie będę okrutny – nie musi to być dokument archiwalny, wystarczy prasowa notatka o złożeniu tam kwiatów przez dostojników państwowych czy wojskowych odwiedzających Jasną Górę. Zapraszam do kwerendy.
Autor nie wie, jakie znaczenie miała Płyta przed wojną – nie wie, że stanowiła stałą część trasy (Pomnik Legionistów na cmentarzu Kule, Płyta Nieznanego Żołnierza, kwatera powstańców śląskich na cmentarzu św. Rocha), jaką przebywały wtedy demonstracje patriotyczne. Nie wie, że po wojnie była raczej na uboczu – władza komunistyczna miała inne pomniki do świętowania. Autor nie rozumie też znaczenia Płyty/Grobu w latach 80-tych. Krzyż brzozowy, a potem metalowy nie pojawiły się tam jak deus ex machina. To było dzieło konkretnych ludzi – nie z nieokreślonej „opozycji demokratycznej”, ale z „Solidarności”, Płyta/Grób była stałym miejscem demonstracji podziemnej „Solidarności” w latach 80-tych – to wszystko zostało już opisane.
Mało ważne szczegóły, prawda? A co dla Autora jest ważne? Podzielił się z nami informacją, że w 1930 roku planowano przenosiny Płyty. Kto, kiedy, dokąd, a przede wszystkim po co – nie wiemy, ale informacja została znaleziona, rozumiem więc radość Autora. To mi przypomniało, jak w 1984 roku my ze szwagrem przez całą noc planowaliśmy wybudować piramidę na placu (wtedy) Nowotki. Wysoką na 7 metrów, cudo po prostu. Następnego dnia, a dokładnie gdy wytrzeźwieliśmy, przeszło nam, ale informacja jest jak znalazł do kolejnego hasła. Oddaję ją za darmo. Na koniec Autor twierdzi, że obecnie jest tam pierwotna, przedwojenna płyta. Cóż, zapraszam do oględzin…
Hasło Pielgrzymki Jana Pawła II na Jasną Górę to kolejne curiozum. Autor, korzystając z niewiele dłuższego, ale równie lakonicznego hasła internetowego, pisze, że Papież był w Częstochowie sześciokrotnie. I to właściwie wszystko. Żadnych szczegółów, żadnych konkretów. Nic nieznaczące wizyty na Jasnej Górze! Nie dowiemy się z tego hasła, że Jan Paweł II przybył przekazać nam proste i jednoznaczne nauczanie. Brak jest odnośników do tekstów jego homilii, do licznych relacji prasowych z wizyt, choćby do publikacji Powrót do Matki. Wspomnienie pierwszej pielgrzymki Ojca Świętego Jana Pawła do Ojczyzny – Częstochowa 1979 (2009) czy do filmów dokumentalnych wyprodukowanych przez Krzysztofa Kasprzaka. Autor nie wie, czy pielgrzymki miały znaczenie dla kogokolwiek poza Papieżem i może Ojcami Paulinami. Nie wie, że w 1979 roku władze komunistyczne blokowały dostęp do Częstochowy, że miały wtedy miejsce „strajki szkolne” w Liceum Ogólnokształcącym im. Świerczewskiego (w całości) czy w Technicznych Zakładach Naukowych (część, ale z nauczycielką). W tym roku i w następnych były to także (niektórzy powiedzą – przede wszystkim) spotkania Jana Pawła II z Narodem, na które się czekało i które się przeżywało. A w latach następnych przy okazji także demonstrowało przywiązanie do „Solidarności”. Tego wszystkiego w haśle wykonanym metodą „Wikipedii” nie znajdziemy. Z niecierpliwością czekam na hasło „Pilecki w Częstochowie”. Będzie dużo zabawy.
Wyjątkowy brak zrozumienia wykazuje też Autor hasła „Pomnik Poległym w Obronie Ojczyzny”. Cytuje z lubością obszerną listę dostojników partyjno-państwowych i sowieckich, obecnych przy odsłonięciu Pomnika i jednym tchem pisze o Społecznym Komitecie Budowy (z I sekretarzem na czele). Prawda, że była to inicjatywa środowiska kombatanckiego z 1981 roku, która otrzymała szerokie poparcie społeczne. Na przykład wsparła ten projekt „Solidarność” i w 1981 roku rozprowadzała przypinki metalowe na fundusz budowy. Po 1982 roku inicjatywa ta została zawłaszczona przez władzę i przestała być społeczną, stała się „partyjno-państwową”. „Solidarność” miała własny pomnik – właśnie Grób Nieznanego Żołnierza, a władza komunistyczna własny. I od tego momentu nie wszystkie uroczystości państwowe odbywały się przy „Iwanie” na placu Biegańskiego. Właśnie tej dobrej konstatacji mi zabrakło.
Z kolei w haśle Pomnik Piłsudskiego na pl. Biegańskiego brak początku. Z inicjatywą budowy, a dokładnie odbudowy pomnika, który stał przy ul. Krakowskiej, wyszedł powstały 6 sierpnia 1981 roku Związkowy Klub Historyczny im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, działający pod patronatem Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”. Do inicjatywy powrócono w październiku 1988 r., powstał wtedy Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika J. Piłsudskiego. W obu inicjatywach brał udział m.in. Aleksander Markowski. W 1989 roku odrodził się Związkowy Klub Historyczny im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, który w 1990 roku postulował odbudowę pomnika na pl. Biegańskiego w miejscu usuniętego. Nie wiem, skąd wzięła się inna postulowana lokalizacja?
Zajrzałem też do hasła Lisiniec. Lisiniec to jedna z najmłodszych dzielnic miasta. Mało do pisania, jeszcze mniej do zapominania – pomyślałem. Nic to. Autor korzystał z materiałów Ośrodka, nigdy nie był w dzielnicy, więc nie wie, że są tam dwa kościoły i dwie parafie, że jest cmentarz parafialny, nie tylko komunalny. Historyka zainteresowałyby zapewne internetowe doniesienia o dawnym cmentarzu ewangelickim (epidemicznym). W dzielnicy są też dwie szkoły podstawowe – nr 13 i nr 37 (na Wielkim Borze), jest także pomnik (do niedawna tylko płyta pamiątkowa) Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”. Ta informacja przydałaby się także w haśle Sojczyński Stanisław Michał. Zapewne jest ważny powód, aby hasło to nie było zatytułowane – Sojczyński Stanisław „Warszyc”? Gratis podaję wiadomość, że w kaplicy na cmentarzu św. Rocha od 1981 roku jest tablica pamiątkowa poświęcona marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu, okoliczności zainstalowania jej tam też są opisane.
W haśle Częstochowa wobec powstań śląskich i plebiscytu na Górnym Śląsku brak nazwisk częstochowian poległych w III powstaniu – to nieistotne? W haśle Kwatera powstańców śląskich są nazwiska pochowanych, bez wyodrębnienia częstochowian i bez sprawdzenia prawidłowości zapisu pozostałych. Pisałem już o tym, że są sprzeczności w źródłach i lista ta powinna być zweryfikowana pod względem poprawności zapisu nazwisk.
W haśle Anka. Spółdzielnia Inwalidów Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego „Anka” brak wzmianki o strajku załogi 14 grudnia 1981 roku – to też nieistotne? Autor hasła Marzec 1968 w Częstochowie  korzystał z książki Kazimierza Miroszewskiego, wtórnej wobec artykułu Jarosława Neji. Artykuł ten jest dostępny w internecie. Zapraszam do lektury.
Na koniec parę dobrych słów. Wśród 800 haseł encyklopedii są już wcześniej opublikowane biogramy. Opublikowane, dodajmy, zgodnie z regułami sztuki historycznej. Choć i tu dałoby się coś dodać. Na przykład do biogramu Pietrzykowski Jan – jego wspomnienia Od gestapo do bezpieki zostały jednak wydane, choć w małym nakładzie. Poza tym można tu dopisać niektóre istotne artykuły Pietrzykowskiego, pozostające w czasopismach.
Wojciech Rotarski (Pierwodruk w piśmie „Galeria” nr 57/2021)
www.encyklopedia.czestochowa.pl

FaceBook