Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

Skandal: tak wyglądają - patrz zdjęcia - kwatery żołnierzy poległych we wrześniu 1939 r. w obronie Częstochowy. Groby znajdują się na Cmentarzu Kule (kwatery nr 50 i 51). Łatwo do niej trafić, należy kierować się w lewo od kościółka.
Sprawą tragicznie zaniedbanych grobów od dłuższego czasu zajmuje się Stowarzyszenie Historyczne Reduta Częstochowa im. por. Arkadiusza Ordyńskiego. Członkowie Stowarzyszenia samodzielnie wykonali pewne prace renowacyjne, zauważając jednocześnie liczne błędy i braki w napisach nagrobnych, a ich starania u tzw. czynników urzędowych przyniosły pewne pozytywne skutki. Trudno uwierzyć, ale kilka lat temu groby obrońców Częstochowy znajdowały się w jeszcze gorszym stanie.

Jak podkreślił w rozmowie z "Gazetą Solidarności" Adam Kurus ze stowarzyszenia Reduta Częstochowa żołnierze 7 Dywizji Piechoty we wrześniu 1939 roku bardzo ofiarnie bili się z niemieckimi agresorami w walkach opóźniających na przedmieściach Częstochowy. 2 września w walkach z wielokrotnie liczniejszymi Niemcami poległo około 100 oficerów i żołnierzy, z których połowa leży we wspomnianej kwaterze na Kulach. I dlatego jako społeczeństwo Częstochowy winniśmy im pamięć i szacunek, przejawiający się m.in. w dbałości o ich groby. Tym bardziej, że historia obrony tzw. reduty częstochowskiej (w dniach 1-3 września) do niedawna pozostawała w zasadzie nieznana. Obszerną rozmowę z doktorem Adamem Kurusem, autorem m.in. książki "Czołgi na przedmieściach. 7 Dywizja Piechoty w obronie Częstochowy 1-3 września 1939 roku" na ten temat, a także o renowacjach miejsc walk, wykonanych przez członków Stowarzyszenia, zamieścimy we wrześniowym wydaniu "Gazety".
Nie byłoby rzeczą normalną (nie tylko ze względu na koszty), gdyby renowacją całych kwater grobów zajmowały organizacje społeczne, a nie Miasto Częstochowa, w którym stacjonowali i walczyli polegli żołnierze. Problemem jest, jak przekonać (zmusić) miejski aparat biurokratyczny do podjęcia działań? Incydentalnie mogą interweniować radni, ci, którym sprawy pamięci historycznej i tożsamości narodowej nie są obojętne. Widać jednak potrzebę sformułowania samorządowej "polityki historycznej", którą - jak zauważają nasi radni na służbowych wyjazdach zagranicznych - mają np. miasta niemieckie.
Przypominamy, że Region Częstochowski NSZZ "Solidarność" oraz Stowarzyszenie Solidarność i Niezawisłość - jak na razie bez efektu - wystosowały do władz miasta list otwarty, poparty przez liczne organizacje patriotyczne, w którym domagają się odnowienia miejsc pochówku żołnierzy 7 Dywizji Piechoty Wojska Polskiego.
Wspomniany list-apel można podpisać w siedzibie Regionu Częstochowskiego przy ul. Łódzkiej 8/12. Koordynatorami zbierania podpisów są Dorota Kaczmarek, zastępca przewodniczącego Regionu (tel. 34 360 55 70) oraz Zbigniew Bonarski ze Stowarzyszenia SiN, (tel. 603 893 780).


FaceBook

Dziś 0

Wczoraj 422

Od sierpnia 2014 1073375