Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

2021 05 30 bazyli rogowski

Bazyli Rogowski – starosta częstochowski w latach 1933-1936 to postać niezwykła. Polityk, urzędnik państwowy i samorządowy, ostatni adiutant marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Człowiek, którego komunistyczne władze skazały na zapomnienie i o którym nadal zbyt mało się mówi.

Urodził się sto dwadzieścia siedem lat temu, 27 maja 1894 roku, w Jordanowie w województwie małopolskim. Po ukończeniu gimnazjum studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie I wojny światowej służył w Legionach Polskich pod komendą Edwarda Rydza Śmigłego. W listopadzie 1924 r. w stopniu kapitana przydzielony został do Korpusu Ochrony Pogranicza.
Po zakończeniu służby wojskowej rozpoczął karierę urzędniczą. Był m.in. naczelnikiem Wydziału Bezpieczeństwa Publicznego w Urzędzie Wojewódzkim we Lwowie. Potem pracował w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. W lipcu 1932 r. otrzymał nominację na starostę powiatu toruńskiego. W latach 1933-1936 pełnił funkcję starosty częstochowskiego. Rogowski w trakcie swojej kariery urzędniczej dał się poznać jako bardzo sprawny, energiczny i odważny człowiek. Będąc starostą częstochowskim szczególnie mocno wspierał rolnictwo i rozwój przemysłu. Wspomagał wszelkie inicjatywy związane z tworzeniem miejsc pracy. Dbał o rozwój terenów wiejskich. Rozwinął system stypendialny dla młodzieży wiejskiej. Był człowiekiem o nienagannych manierach, wysokiej kulturze osobistej i etyce. Po zakończeniu swojej pracy w Powiecie Częstochowskim pełnił funkcję starosty w Równem, a następnie otrzymał nominację na stanowisko wicewojewody tarnopolskiego.
Poza pracą zawodową chętnie udzielał się społecznie. Otrzymał honorowe obywatelstwo miasta Podgórza, był członkiem honorowym Powiatowego Towarzystwa Rolniczego, prezesem Komitetu Popierania Teatru w Toruniu, członkiem Związku Oficerów Rezerwy. Działał w Lidze Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej. We wniosku o Złoty Krzyż Zasługi dla Rogowskiego (kwiecień 1939 r.) pisano m.in.: „Bazyli Rogowski w ciągu swej 20-letniej służby państwowej wykazywał wybitne uzdolnienia oraz wysokie kwalifikacje moralne. Był urzędnikiem o wysokim poczuciu obowiązku, cechowała go nadto energia i duża inicjatywa”.
We wrześniu 1939 roku Rogowski organizował ewakuację najwyższych władz państwowych do Rumunii, by nieco później stać się najbliższym współpracownikiem marszałka Rydza-Śmigłego. 18 września Śmigły-Rydz, nie widząc możliwości kontynuowania swojej misji, przejechał granicę z Rumunią i tam został internowany. 27 października zrezygnował z funkcji naczelnego wodza. Emigracyjne władze Polski izolowały go politycznie, obarczając odpowiedzialnością za klęskę kampanii wrześniowej. Śmigły-Rydz uciekł jednak z internowania w 1940 roku i przedostał się z Rumunii na Węgry. Bazyli Rogowski, który mieszkał w Budapeszcie od września 1939 roku, był jedną z osób, które organizowały mu konspiracyjny pobyt na Węgrzech. Razem spędzali wiele czasu, wspólnie planowali powołanie w kraju organizacji konspiracyjnej. Edward Śmigły-Rydz używał nawet konspiracyjnego nazwiska Stanisław Rogowski i podawał się za wuja Bazylego.
Bazyli Rogowski, jak sam twierdził, nie należał przed wojną do wielbicieli marszałka Śmigłego, ale w czasie wojny nawiązała się pomiędzy nim a marszałkiem prawdziwa przyjaźń. Powrotowi Rydza-Śmigłego do kraju poświęcił Rogowski swoją książkę. „Wspomnienia o marszałku Śmigłym”, która ukazała się w Paryżu 1962 r. w cyklu „Zeszyty Historyczne”.
Rogowski i Śmigły-Rydz mieli wspólną pasję – malarstwo. Marszałek jeszcze przed I wojną światową, zanim zajął się polityką i wojskiem, studiował na Akademii Sztuk Pięknych. W trakcie internowania i konspiracji znów zaczął malować. Zachował się jeden z jego obrazów – portret Bazylego Rogowskiego, namalowany nad Węgrzech. Pod jego wpływem Rogowski również zaczął malować. W zbiorach jego córki znajduje się portret marszałka wykonany przez ojca.
27 października 1941 roku Rogowski i marszałek Śmigły-Rydz przekroczyli granicę słowacko-polską. Rogowski towarzyszył mu do samego Krakowa, by potem wrócić do Budapesztu. Marszałek nie zrealizował swoich planów walki o niepodległą Polskę. Zmarł w Warszawie 2 grudnia 1941 roku na atak serca.
Bazyli Rogowski w marcu 1944 roku wyjechał z Budapesztu, zajmowanego wtedy przez Niemców. Po zmianie nazwiska na Andrej Lacek zamieszkał w Bratysławie. Pracował w jednej z tamtejszych firm jako księgowy. Tam też doczekał zakończenia wojny. Na Słowacji poznał również swoją drugą żonę.
Do Polski wrócił dopiero w 1947 roku. Krótko pracował w Ministerstwie Odbudowy, a następnie w Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego „Cepelia” w Warszawie. Jesienią 1955 r. wypowiedziano mu pracę w „Cepelii”. Rogowski przeniósł się do Nysy, gdzie mieszkała jego żona i dzieci. Pracował jako inspektor-dekorator w Państwowym Zarządzie Spółdzielni Gminnych. Nieustannie nękany przez aparat bezpieczeństwa komunistycznej Polski Bazyli Rogowski zmarł 29 kwietnia 1960 r.
Rogowski za swoje zasługi został odznaczony m.in.: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych (trzykrotnie), Srebrnym Krzyżem Zasługi, Srebrnym Medalem za Długoletnią Służbę oraz Orderem Korony Jugosłowiańskiej IV klasy i Orderem św. Sawy III klasy.
T. Ś.
W artykule wykorzystano:
1. „Krzysztof Strauchmann, „Bazyli Rogowski. Skazany na zapomnienie”, Nowa Trybuna Opolska, 11.09.2014 r.
2. „Z uroczystości pożegnania p. starosty B. Rogowskiego”, „Goniec Częstochowski”, 2.10.1936 r.

FaceBook

Dziś 293

Wczoraj 567

Od sierpnia 2014 1071712