Witryna wykorzystuje pliki cookies (ciasteczka). Pliki te pozwalają rozpoznać urządzenie Użytkownika i wyświetlić stronę internetową dostosowaną do indywidualnych preferencji. Możesz włączyć/wyłączyć obsługę mechanizmu cookies w swojej przeglądarce.

2019 10 13 glosowanie

Pani Barbara Syska ma 92 lata. Uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim, trafiła do sowieckiej niewoli, żyła wiele lat na emigracji. Jest wzruszona, ponieważ udało jej się jeszcze zagłosować w wyborach do polskiego parlamentu.
"Pierwszy raz mogłam zagłosować, jak miałam ponad sześćdziesiąt lat, a teraz mam dziewięćdziesiąt dwa. Byłam w Powstaniu. Wcześniej była za młoda żeby głosować, potem byłam zagranicą (...), dlatego dopiero przy pierwszych wyborach głosowałam. Teraz każdy raz. Przypuszczalnie ostatni. To bardzo ważne, żeby wszyscy ludzie głosowali (...). Zadowolona jestem, że dożyłam, bo jak mam 92 lata, to mogę się spodziewać każdego dnia, że umrę (...). Udało się".
Wywiad przeprowadził korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie Marek Wałkuski: "Słowa pani Barbary Syski, która w wieku 92 lat zadała sobie trud by przyjechać do konsulatu RP w Waszyngtonie na #wybory2019, dedykuję tym, którzy mają wątpliwości, czy brać udział w głosowaniu. Pani Barbaro! Do zobaczenia na następnych wyborach".
Żródło informacji: www.tysol.pl.

FaceBook

Dziś 343

Wczoraj 445

Od sierpnia 2014 1069631